Raport zdjęciowy - wałkowanie mopa: warsztaty
Szkolenia trwają (mam nadzieję, że już kupy się trzymają;).
Pierwszy dzień nowego cyklu był trudny... Mimo wielogodzinnych przygotowań slajdy w ostatniej chwili poprzestawiały mi się w prezentacji i wyszło z tego niezupełnie to, na czym mi zależało:] Nie potrzebnie trzymałam się tej prezentacji, zamiast mówić z głowy o tym, co ważne. No ale pierwszy raz - zaliczony. Wnioski są - najważniejsze.
Zerwałam więc z teorią i nawiązałam bliższy związek z
warsztatami. Pozostanę im
wierna już do końca. Tak więc
wałkujemy metodę ośrodków pracy
(MOP) ze wszystkich stron.
A wychodząc z założenia, że najlepiej zrozumie ten, kto doświadcza
na własnej skórze - pracujemy stale
w symulatorach i z programem nauczania na konkretnych tematach.
Prowadzenie szkoleń to dla mnie przyjemność (oczywiście w pakiecie jest też trud przygotowań, a czasem i małe porażki wymagające zmian) Ale generalnie, o losie, wreszcie mogę się wygadać;) I to na temat:DDD Miłe uczucie:)
Dziękuję Wam, kochani, za wsparcie, na prawdę!
I zapraszam na zdjęcia!
 |
Taaakie rzeczy oglądamy;) Prawdziwy czy nie?;) |
 |
Chodzimy tam, gdzie król piechotą chodzi;) |
|
 |
Dotykamy różnych dziwnych rzeczy - niektórzy tylko jednym palcem |
 |
Zamieniamy się rolami |
 |
Dociekamy.... |
 |
A może drama? Hm? | | |
|
 |
Brrr... Znowu pająki. |
 |
Dyskutujemy!!! |
|
|
 |
Generalnie to siedzimy...;) |
 |
... i się nudzimy;) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz