O tym dlaczego w Rwandzie wszyscy noszą peruki
Sobota, sobota… Fajny czas – płynie powoli, iście
afrykańsko… Jeszcze leżąc w łóżku słyszę śpiew dzieci. Te już od samego rana
grają na bębnach i śpiewają. Poranna kawa, pita nie w pośpiechu (jak zwykle
przed szkołą) smakuje inaczej. Czuję, że odpoczywam, zwłaszcza, że wczoraj
postanowiłam ogarnąć jak najwięcej spraw, żeby mieć je „z głowy”.
Przed
internatem panie ścinają dzieciom głowy… , to znaczy włosy, prawie zupełnie „na
łyso” niestety. Takie jest zarządzenie odgórne władz, zresztą słuszne, bo
spowodowane względami higienicznymi. Pod grubą warstwą niezwykle twardych i
sztywnych włosów łatwo mogą kryć się choroby skóry. Kobiety afrykańskie również
noszą zazwyczaj peruki. Te, które postanowiły nie rozstawać się z własnymi
włosami pokrywają je grubą warstwą odpowiedniego smarowidła, które sprawia, że
włosy są układają się zgodnie z życzeniem właścicielki, ale również są
niezwykle tłuste i błyszczące.
(zdjęcia wrzucę innym razem, bo muszę już oddać laptop:)